Szampania, Ay
Komentarz
Seria PN została stworzona w celu ukazania różnych ekspresji szczepu pinot noir. Każda z edycji ukazuje tę odmianę z perspektywy innego rocznika i różnych siedlisk. Etykieta niejako wymyśla samą siebie na nowo z roku na rok. Ta z 2018 rocznika oparta jest na owocach pochodzących z gminy Ay, tak ważnej dla Bollingera, i na roczniku 2018 - klasycznego, raczej chłodnego i z pogodną jesienią, który dał owoce skoncentrowane i o wysokiej kwasowości.
Jak to smakuje w praktyce? Szampan otwiera się nutami miodu, bardzo dojrzałych owoców, pigwy, kandyzowanych cytrusów. Nie brakuje charakterystycznej dla Bollingera brioszki z musem brzoskwiniowym. Dalej marcepan, suszona pomarańcza, słodkie przyprawy, a im bliżej finiszu, tym więcej ziół i mineralności.
Sporo beczki podczas winemakingu i dojrzewania, wina z rezerwy, nawet z 2009 roku, w blendzie oraz pinot noir uchwycony w wyjątkowym momencie. Trzy z najważniejszych filarów Bollingera szampan odhacza z łatwością.
Nie tylko dla miłośników tego domu - poważna propozycja dla wszystkich pasjonatów wina.