Xięga bałwochwalcza to cykl grafik zrealizowanych przez Brunona Schulza techniką cliché-verre, tworzony w latach 1920-1922.
Cliché-verre to bardzo rzadka metoda twórcza, która przywędrowała z Francji, w Polsce była prawie nieznana. Schulz opisał ją następująco:
"Metoda, którą się posługuję, jest żmudna. Nie jest to akwaforta, ale tzw. cliché-verre – płyta szklana. Rysuje się igłą na warstwie czarnej żelatyny pokrywającej szkło, w ten sposób otrzymany negatywny, przeświecający rysunek traktuje się jak negatyw fotograficzny, tj. kopiuje się w ramce fotogr. na papierze światłoczułym, wywołuje, utrwala i zmywa – proceder jak przy odbitkach fotograficznych – koszt znaczny – praca także."
W ramach Xięgi bałwochwalczej Schulz opracował ponad 20 rysunków. Odbitki naklejał na kartonowe plansze, które podpisywał po prawej stronie i tytułował po lewej. Tytuły były jednak stosowane niekonsekwentnie i zmieniane, same prace w niektórych przypadkach również nieco się różnią. Autor łączył plansze w oprawiane płótnem teki. Nie wszystkie jednak – niektóre nie były łączone w zbiory i funkcjonują samodzielnie. Do każdej z tek rysował ołówkiem i tuszem osobną kartę tytułową. Takich tek stworzył kilkadziesiąt, choć dokładnie nie wiadomo ile. Do dziś zachowało się ledwie kilka, a każda zawiera maksymalnie 20 prac.
Głównym tematem rycin ze zbioru jest bałwochwalczy hołd, jaki mężczyzna – istota niższa, podrzędna, oddaje kobiecie – istocie wyższej, władczej. Centralną postacią prac jest kobieta (lub kobiety): pewna siebie, wyniosła, a przy tym piękna i niedostępna niczym bóstwo.
Prezentujemy wersję anglojęzyczną słynnej Xięgi.
Opracowanie: Jerzy Ficowski
Wydawnictwo: Interpress Publishers, Warszawa
Format: 220 x 235 mm, 118 s.
Oprawa twarda, płócienna. Papierowa obwoluta z otarciami i małym naderwaniem na grzbiecie.